
(...) tylko ktoś całkowicie pozbawiony zasad mógł znajdować upodobanie w ...
(...) tylko ktoś całkowicie pozbawiony zasad mógł znajdować upodobanie w bólu.
Najpotężniejsze bóle rodzą najmocniejszych ludzi. Siła wynika z cierpienia. Prawdziwa micha jest w utrapieniu.
Ból, który nie zabija nas, sprawia, że stajemy się silniejsi.
Nigdy nie jesteśmy tak bezbronni wobec cierpienia, jak kiedy kochamy, nigdy tak bezradnie nieszczęśliwi, jak kiedy straciliśmy nasz obiekt miłości lub jego miłość.
I ten moment kiedy
lepsze od życia jest śmierć.
Ból jest nieodłącznym towarzyszem życia. To on jest najwierniejszym przewodnikiem po labiryncie naszych cierpień, zdrad i upadków. To on uczy nas, jak cierpliwie znosić porażki, jak wytrwale stawiać czoła przeciwnościom losu.
Najbardziej kochamy tych ludzi
i te miejsca, przez które wylaliśmy najwięcej łez.
Cierpienie jest jedynym dowodem na to, że ciało duchowe nie tyle jest nierozłączne od ciała materialnego, ile na nim całkowicie zależy. Cierpienie dowodzi, że duch jest niewolnikiem ciała.
Ból fizyczny nie może równać się z tym psychicznym, nie ma w nim tej rozpaczy, tamtego wewnętrznego jęku który tylko my jedni słyszymy, tamtego strachu, że zawsze to będzie.
Ból jest niezbędny do wzrostu. Każdy doświadcza bólu w swoim życiu. Ale to, co naprawdę zmienia nas, to sposób, w jaki reagujemy na ból.
Ból jest nieuniknionym warunkiem istnienia; jego odczucie jest zależne od nas samych, nie od przyczyn, które go wywołują.