Istnieje wiele rodzajów bólu, wiele poziomów upadku.
Istnieje wiele rodzajów bólu, wiele poziomów upadku.
Czasami boli. To okej. To normalne. To znak, że nadchodzi zmiana. Pozwól sobie na ból, przytul go. Zrozum, że nie jesteś sam. Kiedy jesteś doświadczony w ból, twój umysł jest silniejszy.
Tylko śmierć kończy nasze cierpienie, miłość i ból są ze sobą splecione. Cierpienie jest częścią życia, tak jak szczęście, radość i miłość, które są od siebie nierozłączne.
Najgorszy ból, to ten, którego nie można wykrzyczeć. Który wyciska łzy, ale nie jabłko w gardle, tylko kwarć w sercu.
To nie jest takie jednak proste spojrzeć, gdy się spojrzeniem dotyka bólu.
Ból jest nieodłączny od piękna, walki i miłości. Nie można go unikać, jeśli chce się żyć pełnią życia.
Ból jest nieuniknionym składnikiem życia i nie można go unikać, trzeba go po prostu przeżyć. Ból przemija, ale lekcje, które daje, pozostają na zawsze.
Czasem ból jest tak wielki, że nie możemy go poczuć. Zaczyna od naszej stopy, wędruje do góry, ale zanim dotrze do serca, jesteśmy już zbyt stary, żeby go poczuć.
Ból jest nieuniknionym elementem każdego życia, niezależnie od tego, jak bardzo go unikamy. Ból przemija, tak jak wszystko inne. To jest rzecz, którą musimy zrozumieć - nic nie trwa wiecznie.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Mamy do wyboru, czy pozwolimy mu zniszczyć nas, czy też wykorzystamy go jako paliwo do napędzania naszej walki.
Ból ciała nie jest do końca w ciele, jest raczej w duszy, która odczuwa ciało. Gdyby myśl nie była w stanie zrozumieć, co cierpi, nie cierpielibyśmy absolutnie wszystkiego.