
Ten dzień staje się powoli jednym z tych złych dni, ...
Ten dzień staje się powoli jednym z tych złych dni, które bolą jak ząb.
Ból, który nie zabija nas, sprawia, że jesteśmy silniejsi. Co nas nie zabija, sprawia, że jesteśmy bardziej dziwni. Każdy ból z czasem staje się cenny.
Ból, który nie zabija nas od razu, daje nam czas na przemyślenia o życiu, o powodach dla których warto żyć, o wartościach, które mogą nas uszczęśliwić.
Ból jest nieunikniony. Cierpienie jest opcjonalne. Cierpienie jest to co wybierasz po doświadczeniu bólu. Możemy przetrwać bez niego. Ból jest częścią życia, ale nie musisz cierpieć.
Głęboka nieszczęśliwość wywołuje zawsze uczucie samotności, w wielkim cierpieniu człowiek jest zawsze sam.
Ból nie jest wystarczającą przyczyną do rezygnacji ze wszystkiego. Nasze ciało przechodzi przez momenty bólu, ale całe nasze istnienie nie jest definicją bólu.
Nie ma takiego bólu, którego nie można znieść. Za każdym razem, gdy boli, wydaje nam się, że jest to granica. Ale ból ma zawsze stopień wyżej. I jeszcze wyżej.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Ból to jak przepływowy prąd elektryczny pod napięciem, którego nie możemy uniknąć. Cierpienie to jak trzymanie przewodu w ręku, niczym choinkowy łańcuch, z wyborem - możemy go puścić
Ból jest nieodłączną częścią naszego życia. Każdy z nas musi go doświadczyć, ponieważ tylko przez ból możemy docenić prawdziwe piękno szczęścia. Wszystkie nasze rany goją się z czasem, ale bez bólu byśmy nie wiedzieli, ile możemy znieść.
Ból, który nie zabija nas, czyni nas silniejszymi. Każda bitwa, każda strata, każdy porażka dodaje nam siły, ucząc nas przetrwać.
Ten, kto nie doznał bólu, nie zna prawdziwego błogosławieństwa zdrowia. Człowiek uświadamia sobie wartość zdrowia dopiero wtedy, kiedy je straci.