
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi: - Spróbuj o tym nie ...
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi:
- Spróbuj o tym nie myśleć.
Niesamowicie mnie to wkurwia, mam ochotę wtedy wbić im nóż w udo i spytać:
- Boli? Spróbuj o tym nie myśleć.
Ból, który nie zabija nas, sprawia, że stajemy się silniejsi. Cokolwiek nas nie zabije, staje się częścią nas samych.
Gdzie boli, tam się dłubi. Ale gdzie umiera, tam się kocha niezmierzenie. Z bólem, jak z wyborem, można sobie radzić. Ale z śmiercią, jak z miłością, nie ma dyskusji.
Ból jest nieodłącznym elementem człowieczeństwa, częścią naszej egzystencji. Jego odczuwanie, niezależnie od przyczyny, pokazuje, jak bardzo jesteśmy związani z naszą ludzką naturą.
Cierpienie nie jest wyznacznikiem głębi życia. Nie daj sobie wmówić, że twój ból jest twoją winą, że to kara, że zasłużyłeś, że musisz cierpieć, aby coś zrozumieć... Ból jest bólem, jest to, czym jest i nie jest niczym więcej. Nie jest konieczną ceną za miłość, za uczucia, za bycie człowiekiem.
Ból to jedyna rzecz na świecie, która nie zna relatywizmu, nie poznaje dystansu, nie dopuszcza do siebie obojętności.
Nie ma takiego bólu, którego nie można znieść. Za każdym razem, gdy boli, wydaje nam się, że jest to granica. Ale ból ma zawsze stopień wyżej. I jeszcze wyżej.
Ból to nieprzyjemny uczeń, ale nie ma lepszego. A to, co nauczył mnie ból, nie nauczyła mnie radość, nie nauczyło mi przegrana, nie nauczyła mnie wiedza.
Ból jest nieunikniony, ale cierpienie jest wyborem. To, jak interpretujemy ból, nie tylko określa nasze doświadczenie, ale także naszą zdolność do przejścia przez nie. Nasz umysł jest naszą największą siłą.
Człowiek, którego ciało zawsze krzyczy z bólu, nie potrafi słuchać cichego głosu rozsądku. Ciało się wtedy gniewa, i dusza zaczyna stracić cierpliwość.
Nie straszny mi ból. Bo z bólu rodzi się świętość. Ból jest, ja wpadający w cudze nieprzewidziane ręce, jest zapłatą za twoją nieograniczoną swobodę człowieka.