Nocą wszystko jest bardziej. Boli bardziej, czujesz bardziej, myślisz bardziej, ...
Nocą wszystko jest bardziej. Boli bardziej, czujesz bardziej, myślisz bardziej, umierasz bardziej. Bardziej nie masz sił.
Cierpienie ma sens, jeśli jest przeniknięte miłością. Miłość sama w sobie dla drugiego człowieka jest źródłem niezliczonych cierpień, przede wszystkim dla serca.
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza
zmęczy się życiem szybciej niż ciało.
Gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.
Za każdym cierpieniem stoi jakiś dramat, który powinien być uszanowany.
Cierpienie ma różne postacie, ale żadna z nich nie jest na tyle silna, aby zniszczyć człowieka, który ma w sobie siłę i odwagę, aby stawić mu czoła.
Cierpienie jest nieodłącznym elementem życia. Jest to coś, co często jest niewidoczne dla innych, ale jest to także coś, co może prowadzić do głębszego zrozumienia i empatii.
Gdzie się podziały czasy gdy jako dziecko spoglądałam w lustro, robiąc głupie miny i się uśmiechałam? Czemu teraz patrząc na siebie mam ochotę zapaść się pod ziemię?
Cierpienie jest częścią życia. Nie ma cierpienia, nie ma szczęścia, nie ma siły, nie ma słabości. Cierpienie jest esencją życia. Cierpienie czyni życie pięknym.
Cierpienie jest konieczne, dopóki nie zrozumiesz, że jest niepotrzebne. Kiedy o tym zrozumiesz, rzuca się w ramiona Bytu i ulega transformacji w radość głęboką, niezależną od warunków zewnętrznych.
Cierpienie jest najprostszą formą istnienia. Każda próba przezwyciężenia go to jest walka i to jest życie. Gdy porzucimy cierpienie, porzucimy też życie.