Tych spraw nigdy nie rozumiałem i nie zrozumiem - ile ...
Tych spraw nigdy nie
rozumiałem i nie zrozumiem -
ile ludzie są w stanie znieść.
Cierpienie, niezależnie od tego, jak jesteśmy przerażeni na samą myśl o nim, jest jednym z podstawowych środków, dzięki którym człowiek poznaje siebie i swoje przeznaczenie. Jest ono próbnym kamieniem naszego charakteru.
Cierpienie jak każde doświadczenie jest odpowiedzialnością. Biorę na siebie cierpienie, będę szukał, dlaczego ono jest i co ma mi powiedzieć, jaka jest jego mądrość. To jest droga rozwoju.
Rozumiem, że można kogoś uwieść i zawieść, można się z kimś rozwieść, można kogoś porzucić, ale nie wolno go uszkadzać. Takie przestępstwa powinny być karane z całą surowością prawa. Jeżeli na paczkach ze szkłem pisze się 'Uwaga: szkło', to czemuż na paczce, w której mieści się nasze serce, nie miałoby być napisu: 'Uwaga: drugi człowiek'?
Nie wiem, kim jestem, ale cierpię, gdy zostaję zniekształcony, oto wszystko.
Uśmiech na ustach, gdy w sercu ból to najtrudniejsza z życiowych ról.
Cierpienie jest najgłębszą rzeczą jaka nas dotyka, jest najautentyczniejszą częścią naszego życia.
Cierpienie pozbawione sensu, staje się straszne i nie do zniesienia, ale kiedy ma cel, nabiera wartości. Skorupka cierpienia, którym jesteśmy otoczeni, jest jednocześnie naszą ochroną, podobnie jak skorupka jest ochroną na ziarno, które ma przynieść plon.
Cierpienie to jedyna rzecz, którą mamy na pewno. Rozum jest niepewny, zmysły są oszukańcze, ale cierpienie jest pewne. Cierpienie istnieje zawsze, wszędzie i dla każdego.
Chociaż mnie nie ma, to jestem.
Musimy zrozumieć, że prawdziwe cierpienie nie pochodzi z zewnętrznych okoliczności, ale z naszych własnych wyobrażeń i oczekiwań. To my sami przyczyniamy się do naszego cierpienia, a nie rzeczywistość. Kiedy to zrozumiemy, zrozumiemy, że cierpienie jest jedynie drogą do doświadczenia, a nie celem samym w sobie.