Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że ...
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Cierpienie, które nie ma znaczenia, jest cierpieniem najstraszniejszym. Lepiej jest cierpieć coś, co ma sens, nawet jeśli cierpienie jest straszne.
Nic tak nie niszczy człowieka
od środka, jak udawanie, że
wszystko jest dobrze.
Cierpimy za siebie, a za innych cierpienie cierpimy dwa razy. Ale żadne cierpienie nie jest na tyle uniwersalne, żeby zmierzyć go innym.
Bóg krzyczy do nas poprzez nasze cierpienie. To jest jego megafon, na którym zwraca uwagę na naszą głuchotę.
Głębokość cierpienia jest tym, co sami doświadczyliśmy, a nie tym, co czas mierzy. Czas nie może obliczyć, ile warte jest cierpienie.
Nie da się po prostu zapomnieć smaku pomidora...
Cierpienie to najgłębszy korzeń, z którym musimy się zmierzyć. To ono kształtuje nasze wnętrze, to ono buduje nasze siły.
Cierpienie to jest rzeczywistość, która przemija, ale także zawsze powraca. Człowiek nie jest w stanie siebie całkowicie zrozumieć. Nie jest w stanie zrozumieć świata, który go otacza, a tym bardziej nie jest w stanie zrozumieć innych ludzi. W tej niewiedzy, w tym niezrozumieniu leży źródło cierpienia.
Cierpienie jest największą nauczycielką, jeśli jesteś gotów się od niego uczyć. Wbrew potocznemu przekonaniu, nie jest to nieodłączna część życia, ale wybór, taki jak radość czy szukanie przygód.
Ludzie będą cię ranić, ale nie możesz
używać tego jako usprawiedliwienia
do robienia im tego samego.