Od pewnego czasu fani Ewy Chodakowskiej zaczęli zauważać, że na jej profilach społecznościowych coraz rzadziej pojawiają się wspólne zdjęcia z mężem, Lefterisem Kavoukisem. To wystarczyło, by w sieci pojawiły się komentarze sugerujące rzekomy kryzys w ich relacji. Trenerka nie zamierzała jednak dłużej milczeć. W najnowszym wpisie jasno i bezpośrednio odniosła się do krążących spekulacji, publikując wymowne zdjęcie z mężem i przesłanie, które nie pozostawia wątpliwości co do ich relacji.
Ewa Chodakowska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych trenerek fitness w Polsce, która od lat inspiruje miliony kobiet do aktywnego i zdrowego stylu życia. Jej programy treningowe, książki, wyzwania online i obecność w mediach społecznościowych uczyniły z niej prawdziwą ikonę współczesnego wellnessu.
Choć zawodowo Chodakowska jest niezwykle aktywna, to życie prywatne stara się chronić przed nadmiernym zainteresowaniem mediów. Od wielu lat jest szczęśliwą żoną Lefterisa Kavoukisa, pochodzącego z Grecji trenera personalnego i biznesmena. Para wspólnie prowadzi wiele projektów, ale w ostatnim czasie internauci zaczęli dostrzegać pewien dystans w ich publicznej relacji.
Fani doszukują się kryzysu w małżenstwie Ewy Chodkowskiej
Od pewnego czasu w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się komentarze sugerujące, że w związku Ewy i Lefterisa nie dzieje się najlepiej. Wszystko przez to, że trenerka rzadziej pokazuje męża w swoich wpisach i relacjach. Dla niektórych fanów stało się to podstawą do wysnucia daleko idących wniosków.
Ewa Chodakowska postanowiła raz na zawsze rozprawić się z plotkami o kryzysie w swoim małżeństwie. Trenerka opublikowała w sieci intymne zdjęcie z mężem Lefterisem Kavoukisem, na którym nie tylko prezentuje efekty swojej formy po zakończonym wyzwaniu treningowym, ale również jasno pokazuje, że w ich relacji wszystko układa się dobrze.
Po necie krążą plotki o naszym rozstaniu .. i to tylko dlatego, że nie eksploatuje wizerunku mojego męża na swoich profilach.. zatem.. na przekór wszelkim plotkom - MY
Tym samym zdecydowanie ucięła wszelkie domysły, podkreślając, że nieobecność męża na Instagramie nie oznacza kryzysu w związku, a jedynie świadomy wybór prywatności.
W tym samym poście Ewa nawiązała również do swojej aktywności zawodowej i najnowszego wyzwania „LEVEL UP”, w którym nie tylko prowadziła uczestniczki jako trenerka, ale także sama wzięła w nim udział. Efekty? Zdecydowanie zauważalne i nie tylko dla niej.
no i ….. „FORM CHECK” - moment, wobec którego mój mąż, nie potrafi przejść obojętnie..
https://www.instagram.com/p/DP-6RjgiPSC/?img_index=1
Wpis szybko zyskał ogromne zainteresowanie fanów, a w komentarzach pojawiło się wiele głosów wsparcia i uznania dla Ewy nie tylko jako trenerki, ale również jako osoby potrafiącej z klasą odpowiedzieć na medialne spekulacje.
ZOBACZ TAKŻE: Ewa Chodakowska nie wstydzi się, że jest wierząca: "Nie jestem od tego, by nawracać ludzi"
źródło zdjęć: @chodakowskaewa