Kobieta mnie bije...
Kobieta mnie bije...
Robiący spis ludności raz chciał mnie przepytać. Zjadłem jego wątrobę z fasolką i wybornym chianti
Nie to jaki jestem w sercu,
ale to co robię mnie opisuje.
Nie mam faceta, bo zasługuję na najlepszego, który gdzieś tam jest, tylko z niewłaściwymi kobietami. I jeszcze coś. Od wieków faceci patrzyli nam na cycki, zamiast w oczy, macali po pupie, zamiast uścisnąć dłoń, więc teraz mam święte prawo gapić się na męskie tyłki i wulgarnie wyrażać moje uznanie.
Są filmy...
Szczepcie można znaleźć nawet w najciemniejszych chwilach, jeśli tylko nosi się w sobie światło.
Nieważne skąd jesteś. Dzieli Cię
ćwierć mili od mety lub od nowego życia.
Jesteś Michaelem Jordanem w byciu skurwysynem.
Aresztować podejrzanych, tych co zwykle.
Nikt nie upchnie Baby w kącie.
Zabieraj swe śmierdzące pazury ze mnie, ty cholerna, brudna małpo!