
Nigdy nie chciałem pokochać kogoś tak, by nie móc znieść ...
Nigdy nie chciałem pokochać kogoś tak, by nie móc znieść jego utraty.
Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec. Nie ma drogi powrotnej. Zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.
W dobrych czasach czekamy na lepsze.
A potem wykrywają nam raka i okazuje się, że lepiej już nie będzie.
Czasem czuję się, jakby życie przeciekało mi przez palce, jakby wszystko, co dobre, już mnie w życiu spotkało.
O, nie. To nie samoloty. To Piękna zabiła Bestię.
Jesteś tym, co kochasz, a nie tym, co inni kochają w Tobie.
Mężczyzna, który nie spędza czasu z rodziną, nigdy nie będzie prawdziwym mężczyzną.
– Kasiu, a czym ty się najbardziej brzydzisz w życiu?
– Szczurami.
– A ja kłamstwem.
Stań się tym, kim marzysz, żeby być.
Nie powinniśmy o niej plotkować. Powiem jeszcze tylko, że ma sztuczne cycki i na tym poprzestańmy.
- Zna pan te dni kiedy wszystko jest parszywe?
- Wszystko parszywe? To znaczy smutne?
- Smutno ci jest gdy jesteś gruby albo gdy pada. Parszywie jest gdy jest strasznie. Nagle zaczynasz się bać i nie wiesz dlaczego.
Nasza miłość jest jak wiatr, nie widać jej ale ją czuć.