
Można zabijać z sercu. Po prostu przestać kogoś kochać. I ...
Można zabijać z sercu. Po prostu przestać kogoś kochać. I wtedy ten ktoś umiera.
Ale nawet jeśli nie mamy wpływu na to, skąd pochodzimy, do nas należy wybór, w którą pójdziemy stronę.
Dorośleje się w bliskości umierania, nie śmierci.
Skoro jednak mam jutro umrzeć, pragnę dzisiaj ulżyć swojej duszy.
Używajcie głowy, bo wam zardzewieje.
Miłość to czuwanie nad cudzą samotnością.
Ale to już los wszelkiej dialektyki - kto wojuje pojęciami, od pojęć ginie.
Gdy zamykasz się na innych - myślał powoli - sam sobie budujesz klatkę.
Bo za winy trzeba płacić.
Błędy naprawić.
Złe postępki zamienić na dobre.
Bo ja jestem Lukas. Prosty chłopak z miasta.
O gorącym sercu i zimnym spojrzeniu.
I zawsze spłacam mój dług.
Moje życie dopiero się zaczęło.
A dług pozostał jeszcze niespłacony...
Nieżywi milczą. Żywi nie słyszą. Energia dźwięku rozjaśnia mrok.
Świadomość własnych ograniczeń ratuje życie częściej niż skalpel.