Wszystko dałoby się rozwiązać, gdyby ludzie ze sobą rozmawiali. Tylko komunikowanie się za pomocą słów przynosi efekty. Milczenie rodzi milczenie, wreszcie pojawia się głucha cisza, która zalega jak beton.
Są gusta i guściska, rzekła stara panna, całując krowę.
Nie kochasz mnie??
Nie!!!
Szkoda ba ja bym oddała za ciebie życie
Nie można być konsekwentnym wtedy, gdy konsekwencja doprowadza do absurdu.
Czyżby na cud czekała? Zapewne tak. Czyż jednak nie są to oznaki obłędu?
Próżność dotyczy ludzi, dla których wygląd jest czymś ważnym.
Dużo gadaliśmy o jakiś nierzeczywistych marzeniach. Chcieliśmy sobie wtedy kupić duży dom
i duży samochód, i wspaniałe meble.
Tylko jedno nie pojawiło się w tych fantazjach: heroina.
Są blizny, które chcesz ukryć.
Lecz najgorsze są te, których nie widać...
Taki właśnie był pożytek z niepłakania; płakać znaczyło tyle co wysikać wszystko na ziemię.
Samotność…
Odnoszę wrażenie, że to milczenie z samym sobą.
Mówienie do nikogo, patrzenie na nic, brak wszystkiego i niczego. Po prostu jest się w pustce i z tej pustki nie wyprowadzą mnie żadne drzwi, nawet otwarte…
Nawet gdy trzymasz w dłoniach losy światów, musisz zdecydować, czy stawisz czoło temu, co chce je zniszczyć, czy odwrócisz się plecami. A za tym wyborem (...) nadchodzi wiele innych.
