Ona żyje na tym świecie, ale w nim nie przebywa.
Ona żyje na tym świecie, ale w nim nie przebywa.
Nie potrafię kochać, nie cierpiąc.
Za każdym razem,
kiedy prawie umierasz,
ja też umieram.
Mądry ten kto zna swe ograniczenia.
A tymczasem trzymaj się... a puszczaj tylko z rockmanami.
To Twoja wina! Pojawiłeś się tutaj i nagle wszystko od zawsze jest nie tak.
Gdy zaczynam bać się, że Cię stracę Ty przestajesz, a gdy ja przestaję,
Ty zaczynasz i co dalej mam?
Czy ja tylko nie jestem przypadkiem zupełnie zwykła, mała, pospolita smutna świnia?
Jego słowa to moja zguba, przywodząca mnie nad skraj przepaści.
Niech nie ślubuje przebrnąć przez ciemności nocy, kto nie widział jeszcze zmroku.
Miłość jest nielogiczna i obciążona konsekwencjami.