
Podróż się liczy, a nie jej cel. Bo to w ...
Podróż się liczy, a nie jej cel. Bo to w podróży mija nam czas. Cel jest na końcu i trwa chwilę.
Czasami dowiadujesz się więcej, niżbyś chciała.
Ogień, powstrzymywany we mnie, czasami wydziera się z zamknięcia
i padam ofiarą własnych płomieni,
a gdy jestem pogrążony w płomieniach,
parzę innych.
Największe tchórzostwo mężczyzny,
to rozbudzić miłość w kobiecie,
nie mając zamiaru jej kochać...
Poeta to taki, co umie władny sposób być nieszczęśliwy.
Nie sama praca, ale jej cel sprawia, że to jest coś wyjątkowego.
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...)
Tak naprawdę można je złamać tylko raz.
Reszta to ledwie zadrapania.
- Nie jesteś zwyczajna, Gwendolyn - wyszeptał, gładząc mnie po włosach. - Jesteś całkiem, zupełnie niezwykła.
Nadzieja błyszczy w sercu durnia.
Trawa musi się ugiąć, gdy wieje wiatr.
Już samo dążenie do wielkiego celu, jest przejawem wielkiego męstwa.