
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych ...
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
Tamci to zwierzęta, zgoda. Ale czy wiesz na pewno, że dzięki temu my jesteśmy ludźmi?
Kto mógłby znieść życie, gdyby nie miał nadziei na śmierć.
- Naprawdę cię kochałem! - wrzasnął.
Raptownie zerwał się z krzesła. -
Kochałem cię, a ty mnie zniszczyłaś.
Zabrałaś mi serce i rozdarłaś je na strzępy. Równie dobrze mogłaś mnie zasztyletować!
Wspomnienia mają tylko urozmaicać mało interesujące części przeszłości.
(...) może być wstyd, że człowiek jest sam tylko szczęśliwy.
Takie jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
Cisza to najgroźniejszy krzyk kobiety.
Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, Gdańsk chce być miastem solidarności. Za to wszystko wam serdecznie dziękuję, bo na ulicach, placach Gdańska wrzucaliście pieniądze, byliście wolontariuszami. To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie. Dziękuję wam!
I mówię mu, że przy nim stoję. Zawsze.