Jesteśmy świadomymi swych czynów dorosłymi i to, co robimy za ...
Jesteśmy świadomymi swych czynów dorosłymi i to, co robimy za zamkniętymi drzwiami, jest wyłącznie naszą sprawą.
Im bardziej się starzeję, tym większego nabieram przekonania, że nie ma nic tak żałosnego, tak śmiesznego, tak absurdalnego i tak absolutnie cudownego jak człowiek…
Na drabinę wchodzi się
szczebel po szczeblu.
Powolutku aż do skutku.
(…) tylko współegzystencja wielu cywilizacji światu właściwy rozwój zapewnić może.
Kochać kogoś z litości to znaczy nie kochać go naprawdę.
,Chciałabym być martwa, tak jak moje oczy.
- Zasada numer jeden, jeśli nie chcesz, żeby ludzie dostali zawału - mówi.
- Jeśli ktoś cię nie widzi,
daj znać, że wszedłeś. więcej
Nasze wybory mają czasami konsekwencje, które trudno przewidzieć.
Kochanie, to jak krzew tarniny: kwiaty, słodycz, woń, ciernie i krople krwi.
Dziura w moim sercu ma twój kształt i nikt inny do niej nie pasuje.
Chciałabyś, żeby miłość dowiodła ci, że istnieje. Nie tędy droga. To ty masz dowieść, że istnieje.