Chcąc odzyskać młodość, trzeba tylko powtórzyć dawne szaleństwa.
Chcąc odzyskać młodość, trzeba tylko powtórzyć dawne szaleństwa.
Gdy tak czekałem i czekałem to w końcu przestało mi zależeć.
Żyjemy długo, bardzo długo i pracowicie, w przerwach pomiędzy intensywnymi momentami największego smutku – i także największej radości, żyjemy w ekstatycznych momentach,
lecz pomiędzy nimi trwają epickie przerwy.
W życiu najwięcej jest właśnie tych przerw, które, spragnione może następnej epifanii, lękające się następnej klęski, rozpościerają się między wielkimi i rzadkimi momentami jak łagodny płaskowyż, w wysokich górach. Póki znajdujemy się na płaskowyżu nie umiemy nigdy zgadnąć, co jeszcze się wydarzy, co przyniesie następne gwałtowne uderzenie życia. Nieraz myślimy, że nic się już nie wydarzy, że smutek nigdy się nie skończy. Ale na ogół mylimy się – zawsze przychodzi następny wstrząs,
czasem też następna radość. Zawsze przychodzi
kolejny rozdział, a w nim ukryte skarby –
żyjemy w chwili i w trwaniu.
Każdy wie najlepiej, gdzie go trzewik ciśnie.
Bram nie buduje się po to, aby stały otworem...
Czad! Też chcę przenośną czarną dziurę!
Kiedy coś idzie źle, nie zawsze trzeba szukać winnego.
Ale temu uśmiechowi nie można było się oprzeć. Ten uśmiech mógłby wygrywać wojny i leczyć raka.
Miłość to czuwanie nad cudzą samotnością.
Życie jest zabawne, kiedy się tylko przestać nad nim zastanawiać.
Kiedy kogoś kochasz, to walczysz, póki masz nadzieję.