Być może pójdę do piekła, ale mi to wcale nie ...
Być może pójdę do piekła, ale mi to wcale nie przeszkadza, lubię ciepło.
Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
Wybaczając, stajemy się gotowi
do tego, by pozwolić sobie i innym na bycie po prostu ludźmi.
Ja także powiedziałam, że nie zabiorę ze sobą Azazela. Wściekły diabeł zażądał wyjaśnień. Wytłumaczyłam się prosto:
- Bo jesteś szują i cię nie lubię.
Pojął od razu.
Jakimś cudem Belfegor się nad nim zlitował i powiedział, że weźmie go jak swoją osobę towarzyszącą.
Mina Azazela - bezcenna.
Miłość jest często silniejsza od rozsądku (...). Jest ślepa na wszelkie niebezpieczeństwa.
To zabawne, że potrafimy czekać tak wiele lat, aby usłyszeć tak niewiele słów.
Najtrudniej odczytuje się czas. Może dlatego, że on zmienia tak wiele rzeczy.
"Och" było odpowiednim słowem. Krótkim i neutralnym, mogącym wyrażać wszystko i nic.
Zaczęło mi zależeć na niosącym ukojenie cieple jego wspaniałego uśmiechu.
Życie z drugim człowiekiem polega na tym, że zaczyna się lubić jego dziwactwa.
Głupcy zadają głupie pytania. A mądrzy odpowiadają na nie.