
Usłyszałam kiedyś, że rzeczywistość nie jest niczym innym jak tylko ...
Usłyszałam kiedyś, że rzeczywistość nie jest niczym innym jak tylko zbiorowym snem.
-Może wyjdziesz z pokoju?
-Będę musiała się wtedy spotkać z ludźmi.
-I tego się tak boisz?
-Nie! Boję się, że znowu mnie zranią.
Miłość! Królowa wszystkich słabości.
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci.
Nie, nie wierzę w „możliwość szczęścia”, wierzę w spokój. Z tej przyczyny unikam tego, co mnie irytuje. Jestem aspołeczny. Więc uciekam od społeczeństwa. Wychodzi mi to na dobre.
Kto walczy, może przegrać. Kto nie walczy, już przegrał.
Od wczoraj znowu śnieg mi zasypuje
wszystkie marzenia, papiery i miasto,
skręcone sznurkiem nerwów.
Następujezima na wszystko.
O pewnych rzeczach można zapomnieć, a o pewnych nie można – stoją na zakurzonych półkach jak wypchane ptaszyska o złowrogich , patrzących z ukosa oczach.
Jeśli dwoje stanie się jednością,
będziesz częścią mnie. Jak
mogłabym cię wtedy zostawić?
Miłość Ci wszystko wybaczy.
Oprócz madame Curie pierogi są największym darem Polaków dla ludzkości.