
Słodkie życie – jak w Madrycie.
Słodkie życie – jak w Madrycie.
Powiedziała, że możecie wybrać na tłumacza, kogo tylko chcecie, pod warunkiem,
że to będę ja - wyjaśnił Człowiek.
Ach, nieskończony egoizm wieku dorastania, optymizm żarliwy.
Największym wrogiem biblioteki jest pilny student.
Sprytni despoci nigdy nie ponoszą konsekwencji swoich czynów.
Ludzie często widzą to, co zamierzają zobaczyć.
Żyj tak, żeby po twojej śmierci ktoś chciał chodzić po twoich śladach.
Tak cholernie łatwo jest być pod ręką, kiedy jest za późno.
Każdy rozwiązany problem rodzi nowe problemy.
Lepiej i więcej się uczę, przechodząc przez wszystko samemu, popełniając własne błędy. Niedobrze jest unikać błędów, które mogą nam pokazać coś nowego...
Namiętność jest jak narkotyk, na początku wydaje ci się, że masz ją pod kontrolą, a potem nagle okazuje się, że to ona rządzi tobą.