
Gdyby każdy z nas mógł być Aniołem, nie brakowałoby ich ...
Gdyby każdy z nas mógł być Aniołem, nie brakowałoby ich na Ziemi.
Tęsknię. Nie wiem, za czym dokładnie. Rozpoznaję w sobie tęsknotę. Po prostu.
Żyłam na krawędzi, mając świadomość, że kiedy nadejdzie czas, runę w przepaść.
Potrafię uwierzyć w to, że umrę, ale, cholera jasna, nie w to, że się zestarzeję.
Powiedz mu, że dobrze robi ze złych powodów, a przez to myli się od początku do końca.
Przyjaźń jest jedynym cementem, który może spoić świat.
Dobrze widzi się tylko sercem.
Ta sama godzina, to samo miasto, tyle, że gdzieś dalej.
Szczególnie na odwzajemnienie tego, co dajesz...
...ludzi najbardziej oburzają przywary, które są lustrzanym odbiciem ich własnych.
Gdyby ludzie znali ciężar prawdziwej wiary, byłoby więcej ateistów.