dopóki wierzę, dopóty nie zginę.
dopóki wierzę, dopóty nie zginę.
Zanim piękno zniknie z tego świata, będzie jeszcze przez chwilę istnieć jako pomyłka.
Nie, szeroki jest człowiek, zbyt nawet szeroki, ja bym go zwęził.
Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam. Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Intrygi są jak owoce. Potrzebują czasu, by dojrzeć.
Życie jest zabawne, kiedy się tylko przestać nad nim zastanawiać.
Nie lubił mnie. Być może nawet nienawidził. Dlaczego? Nie wiem. Czasem nikt nie wie dlaczego. I to jest najstraszniejsze.
Gdyby nie detale, nie byłoby wielkich efektów.
Brak działania jest też
działaniem, a milczenie
może przemawiać
głośniej niż słowa.
Chcę zawsze kiedy Cię zawołam
Byś zawsze mógł usłyszeć me słowa
I niech tak zawsze trwa
Że zawsze Ty i ja
Już zawsze na zawsze..
Chcę żeby zawsze tak już było
By nigdy to się już nie zmieniło
Że gdy mówimy MY to znaczy JA i TY
Już zawsze na zawsze..