Nie mogę zepchnąć ciemności z mojej drogi.
Nie mogę zepchnąć ciemności z mojej drogi.
Jeśli nie stawiasz sobie wyzwań,
nie pokonasz swoich słabości.
Trzeba w szczególności wiedzieć to, czego zdaniem innych się nie wie.
"Musimy sobie mówić, co nam leży na sercu, szczególnie o tym, co nas gnębi. Może to będzie przez chwilę bolało, ale przynajmniej dzięki temu problemy nie staną się za duże. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy się nawzajem coraz bardziej ranili. A ja nie chcę, żeby tak było."
Dopóki idzie dobrze, nie pytasz.
Zawsze było coś, co trzeba zrobić, zanim człowiek może zrobić to, co chce zrobić, i nawet wtedy może to zrobić źle.
Złoszczenie się na kogoś jest jak picie trucizny w oczekiwaniu,
że ta druga osoba umrze.
Oboje płaczemy za nią, bo wtedy nie miała nikogo, kto by za nią płakał.
Ogień znów pokonał róże.
Są rzeczy ważniejsze od innych, i nic nie poradzę, że czyni mnie to złym.
W sprawach naprawdę istotnych takich, jak życie, miłość, rzeczywistość, Bóg - nikt nie może Cię niczego nauczyć. Każdy nauczyciel może dostarczyć sztywnych formuł.