Cierpiał. Naprawdę wierzył, że go nikt nie kocha, a taka ...

 Nigdy nie należy palić za sobą wszystkich mostów.

 Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.

 A droga wiedzie w przód i w przód
Choć zaczęła się tuż za progiem –
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią – tak jak mogę…
Skorymi stopy za nią w ślad –
Aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł…
A potem dokąd? – rzec nie mogę.

 Odciął jej skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.

 W zasnutym chmurami niebie ktoś powycinał ptaki. Jesień się starzeje.

 Niekiedy trzeba się zgubić, by potem się lepiej odnaleźć.

 Pójdę z Tobą nawet Ścieżką Umarłych i wszędzie, gdzie poprowadzisz.

 Ale dlaczego nauczyliśmy się wszyscy jak przeżyć, a wciąż nie umiemy po prostu żyć?

 Konia trzeba trzymać za uzdę, a mężczyznę za słowo.

 Każdego ranka rodzimy się na nowo. Największe znaczenie ma to, co zrobimy dzisiaj.