Paliłem trawkę, lecz się nie zaciągałem.
Paliłem trawkę, lecz się nie zaciągałem.
Przepraszam - wymamrotał nagle - dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Życie jest niesprawiedliwe, a śmierć to prawdziwa dziwka.
Prawdziwe cierpienie mierzy się tym, co utraciliśmy
Ludzie jako całość na długo nie mogą być dobrzy, zło znów się podkrada i nas zatruwa.
Miłość to bajka na dobranoc. Miś pluszowy, dobrze znany, bez jednego oka.
Im jaśniej człowiek płonął za życia, tym mocniej jego gwiazda świeci w ciemności.
Jeśli jednak szczerość ma oznaczać wyrzeczenie
się własnego "ja", to jest to szczerość porażki.
Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.
"Do dziś nie wiem, czy miłość zamknięta na kłódkę, jest oznaką szczęścia, czy obawy przed jej utratą..."