Świat to duża smaczna ryba, ale ludzie to ości.
Świat to duża smaczna ryba, ale ludzie to ości.
Głową ludzie i rządy stoją.
Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
Złoszczenie się na kogoś jest jak picie trucizny w oczekiwaniu,
że ta druga osoba umrze.
Ból uczy ludzi zadawać więcej bólu.
Moją strategią towarzyską jest "słuchanie w milczeniu".
Jak mam żyć, żeby to wszystko miało sens? Żeby to wszystko minęło i odeszło.
Czasami miłość oznacza,
że trzeba odejść.
To, co przeraża nas w ciemną burzliwą noc, za dnia wydaje się zaledwie interesujące.
Jaka ta piękna para jest piękna.
Nic już nie będzie takie same.