W życiu każdego człowieka przychodzi jeden moment prawdziwej miłości.

 Być może pójdę do piekła, ale mi to wcale nie przeszkadza, lubię ciepło.

 Upokorzające przeżycia potrafią wyssać z człowieka pewność siebie, tak jak sól wysysa wilgoć ze ślimaka.

 Pół roku temu powiedziałabym, że to niemożliwe - kochać dwie osoby równocześnie.

 Jeśli jesteś nie kochany i zapomniany, bądź przynajmniej rozsądny.

 Prawda to zjawisko lokalne. Jak mikroklimat.

 Sam wybierasz, czy chcesz stać przed czy za lufą.

 Była to noc, kiedy smutek może ogarnąć najweselszych ludzi, kiedy dla człowieka wrażliwego miłość staje się przedmiotem troski, nadzieja przeradza się w złe przeczucia, a z wiary zostaje zaledwie nadzieja .

 -Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.

 Ufaj swoim instynktom, ale się im nie poddawaj - przypomniała sobie jego słowa. - Nie reaguj na strach, tylko na zagrożenie.

 Jesteśmy tak silni jak nasze najsłabsze ogniwo.