
Pozwólcie jej zasnąć po raz ostatni.
Pozwólcie jej zasnąć po raz ostatni.
Nie lubił mnie. Być może nawet nienawidził. Dlaczego? Nie wiem. Czasem nikt nie wie dlaczego. I to jest najstraszniejsze.
Takie jest piękno muzyki: nie mogą Ci jej odebrać.
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.
Nawet w stuprocentowym ideale można znaleźć rysę.
Czart swoje, pop swoje.
Nigdy nie puszczam w niepamięć słów, które zadają ból.
Wszyscy tęsknimy za czymś, czego nie potrafimy nazwać, a co tkwi w nas gdzieś głęboko.
Wierzę w bunt jako najwyższą wartość młodości. Wierzę w bunt jako najwyższą formę nienawiści do terroru, ucisku i niesprawiedliwości i wierzę również w to, że nie ma buntu bez celu, chociaż w interesie świata, który kocha swych buntowników, leży to, aby ich zabić.
Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.