
Bóg karze nas za to, czego nie umiemy sobie wyobraźić
Bóg karze nas za to, czego nie umiemy sobie wyobraźić
Czasami się przewracam, ale może, kto wie, właśnie wtedy biorę rozbieg.
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co się nam przydarzyło?
- To cię zabije - ostrzega. - Lepiej w ogóle nie myśl.
Nie wiem jak ty, ale ja z rozkoszą zamorduję porcję curry.
Czasem trzeba coś poświecić,
goniąc za snem…
To nie kwestia tego, kto mi pozwoli. Kwestia tego, kto mnie powstrzyma.
Śpiewał, że możemy być tacy, jak oni, jak Romeo i Julia. Innymi słowy - martwi.
To co wydaje nam się takie groźne w mroku,
staje się przyjazne, gdy oświetlimy je światłem.
Za dużo tutaj dymu, żeby nie było ognia.
Całe zło pochodzi od żywych. Martwi są nastawieni pokojowo.