Jak sobie co baby wbiją ...
Jak sobie co baby wbiją w głowę, obcęgami nie wyciągniesz.
Z babą, nigdy nie wyjdziesz na swoje.
Kobieta, którą najbardziej podziwiam, nie jest prawdziwą kobietą, lecz planetą - to Księżyc. Twarda jak skała, owinięta w gęste, zimne ciemności i jednak nieustannie świeci jasnym światłem. Kobiety to księżyce.
Kobieta powinna być dzielnym ogniskiem domowym, a nie słabym uzupełnieniem człowieka. Powinna stać na swoim miejscu na takich samych zasadach jak mężczyzna na swoim.
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym pozorem do tego, żeby bała się o inną kobietę. Musi być pewna, że to ona jest tą, której potrzebujesz, pragniesz i oddasz dla niej wszystko. Będzie Cię testować, sprawdzać i prowokować, a Ty musisz być twardy i nieugięty. Ona ma maskę, pod którą Ty musisz zajrzeć i powiedzieć Ja i Ty i nikt inny.
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
Dziewica, oko i wiara - nie pozwalają ze sobą żartować.
Dziewczynki rodzą się by cierpieć. Szkoda, że nie są chłopcami
Kobiety nie są stworzone d typu emocji. Są najskomplikowanejszą formą życia, pasmami nadziei, okruchami szczęścia i fragmentami miłości, utkane w tęczę uczuć, miłosierdzie Boże.
Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat.
Mimo, że w życiu miałam wiele ran i wylanych łez, teraz jestem twardą skałą. Nie przeraża mnie twoja złość ani gniew - psychicznie jestem niezniszczalną.