Nie ma kobiet genialnych - ...
Nie ma kobiet genialnych - są tylko dwa rodzaje: brzydkie i dobrze umalowane.
Kobieta jest jak kwiat. Jeśli o nią dbasz - rozkwita. Jeśli zaniedbujesz - więdnie.
Kobieta spowita w luksus odznacza się specjalnym blaskiem.
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.
Połknął czart babę, ale nie mógł jej strawić.
Kobieta to skomplikowane zjawisko
i ważne jest nie tylko, jak wygląda, ale
i jak się rusza, jak siada, mówi, podaje
rękę, jaki ma ton głosu, jak pachnie, jaki
roztacza wokół siebie klimat. Tandeta rzuca
się w oczy, dobry gatunek przyciąga wzrok.
Po lat pięćdziesiąt każda białogłowa niechaj zwierciadło stłucze albo schowa.
Rzeczpospolita i żona przez dwóch źle bywają rządzone.
Kobieta jest niczym roseń stworzona przez przyrodę. Więcej od mężczyzny cierpi, ale także więcej znosi; jej życie jest ciągłym męczeństwem. To jest prawda. Jest to jednak prawda, która ją nie poniża, lecz podnosi. Kobieta jest wielka w swoim cierpieniu: jak ocean, który pochłania wszystko, nie przepełnia się nigdy.
Przez te wszystkie lata w związku nauczyłem się jednej ważnej rzeczy. Mimo upływu czasu, a może nawet właśnie przez to, trzeba codziennie dorzucać do pieca, żeby się żarzyło. Myśleć o tej drugiej osobie, robić drobne niespodzianki, dawać znak, że się kocha. Wszyscy mężczyźni, którzy budzą się rano, powinni pamiętać o tym, że tak jak idzie się do piwnicy sprawdzić, czy w piecu się jeszcze pali, tak samo trzeba podtrzymywać temperaturę między dwiema osobami. Myśleć, kombinować. I nie chodzi o przynoszenie kwiatów, to może być drobiazg, SMS. Ale ognia trzeba pilnować, to jest rzecz najważniejsza.
Rozzłoszczonej kobiecie wszystko trzeba wybaczyć.