Jeszcze nie widziałem mężczyzny, który ...
Jeszcze nie widziałem mężczyzny, który by nie poparł drugiego mężczyzny, byle by to co chcą razem zrobić było dosyć idiotyczne.
Dzisiaj to kobieta musi mieć jaja, nosić spodnie i podpalać facetom papierosa. Musi być silna, zdecydowana i samodzielna. Nadeszły czasy w których to facet nie wie czego chce od życia. Więc nie dziwmy się kobietom, że uczą się radzić sobie na własną rękę.
Faktyczne poznanie charakteru mężczyzny odsłania się nie w chwili triumfu, ale w momentach rozpaczy, kiedy wszystko idzie nie tak jak powinno.
Być mężczyzną, to nie tylko być silnym. To także znalezienie równowagi między tą siłą a dobrocią, między dumą a modlitwą, między wolnością a lojalnością.
Mężczyzna zasługuje na miano gentlemana nie przez kierowanie się honorowym kodeksem, ale przez swój wkład w życie innych
Jeśli dwie osoby naprawdę się kochają to... będą razem. Nieważne co się stanie, nieważne jakie błędy popełnią, nieważne jak daleko będą od siebie. Wszystko jest nieważne, bo prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody. Miłość jest najsilniejsza.
Mężczyzna ma spore pole do popisu kiedy kobiecie jest zimno. Najgorzej jest jednak kiedy On postanawia tylko zamknąć okno...
Mężczyzna jest jak pociąg: jedzie naprzód, będzie dotrzymywał rozkładu jazdy, będzie jeździł, tylko musi mieć w wagonach paliwo, czyli obiecywanie, że jest potrzebny, ważny, dobry, że bez niego nie da rady, że jest kochany.
Jedna baba w mieście więcej narobi hałasu niż chłopów dwieście.
Czasmi, jedna osoba wystarczy żeby życie wywròcilo sie do gòry nogami. :)
To era, w której mężczyzna nie powie,
że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której mężczyzna wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".