Koń jeźdźcem, żona mężem stoi.
Koń jeźdźcem, żona mężem stoi.
Rzadką jest rzeczą, by mężczyzna nie spełnił woli wytrwałej kobiety.
Prawdziwa kobieta nie
jest zła ani dobra, jest kobietą - to wystarcza, a winni są zawsze tylko i jedynie mężczyźni.
Myślała o nim z nieustającym zachwytem przez wiele nocy, gdy męczyły ją niespokojne sny.
Mężczyzna zawsze jest silny, ale prawdziwą siłę pokazuje wtedy, gdy może być delikatny.
Mężczyzna to taki, który robi, co jest do zrobienia, nie patrząc na to, czy mu się to podoba, czy nie. W każdych warunkach, w dowolnym momencie, dzielnie stawia czoło temu, co go spotyka, nie przekraczając granic własnej godności.
"Tyle myśli mi w głowie siedzi,
tak jakby Bóg dawał mi wybór.
Czy słusznie? - to pytanie mnie więzi,
czy wiem co dobre dla mnie? chwila, postój.
Głęboki wdech, potrzebuje tego,
nie chce nikogo zawieźć jej, jego.
Zrobie co w mojej mocy, czy dobrze? nie gwarantuje,
jestem tylko człowiekiem, zrobie tak jak w sercu czuje."
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka.
Zachowanie zołzy pozwala mężczyźnie
zrozumieć bez słów, że ona nie postawi
krzyżyka na swoim życiu po to, żeby go zadowolić.
Prawdziwy mężczyzna jest paradoksalnie niemożliwy.
Mężczyzna wyrżnąłby swojego najlepszego przyjaciela na drodze do kariery, równouprawnienie jest tylko wymówką, by żona ciężko pracowała, kiedy mąż ogląda na kanapie telewizję.