Nie lubię ludzi, mężczyzn też nie. Używam ich czasem, ale ...
Nie lubię ludzi, mężczyzn też nie. Używam ich czasem, ale nie lubię.
Prawdziwy mężczyzna to ten, który potrafi podnieść kobiety na duchu, gdy rzeczywistość zepchnęła ją na kolana. To ten, kto własnym cierpieniem uczy się współczuć innym. To ten, kto, mimo własnych słabości, zawsze staje, choćby chorowity, przy słabych i bezbronnych.
Mężczyzna jest stworzony do ascezy, do ciszy.
Nie wiem, czy potężniejszy jest ten, kto ma moc, czy ten, kto ją daje. Jedno jest pewne, mężczyzna jest silny tylko tyle, na ile silna jest kobieta po jego stronie.
Człowieka nie wolno mierzyć siłą jego mięśni, ale siłą serca, które nimi kieruje. Prawdziwy mężczyzna to ten, który potrafi pokazać swoją słabość, przyznać się do błędu i wyciągnąć z niego wnioski na przyszłość. Moc prawdziwego mężczyzny tkwi w jego umysle, a nie w jego mięśniach.
Kiedy byłem małym chłopcem, marzyłem o takiej dziewczynie jak ty. I później, latami. Próbowałem zmusić parę kobiet, by były tobą.
Mężczyzna jest jak kapelusz: jeżeli dobrze na niego leżeć, zawsze leży na boku, a jeżeli dobrze na niego patrzeć, zawsze widać nieco tajemnicy.
"Pytasz, czy ja to przeżyłem? Nie. Ja to umarłem".
To era, w której mężczyzna nie powie,
że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której mężczyzna wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
Mężczyzna nie jest stworzeniem, które boi się bólu. Jest istotą, która konfrontuje go, pokonuje go i zapewnia, że to, co go nie zabije, sprawi, że stanie się silniejszy.
Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety, ale zapomina o jej wieku.