Jeśli chcesz być kochany, kochaj ...
Jeśli chcesz być kochany, kochaj sam.
Jeśli dwie osoby naprawdę się kochają to... będą razem. Nieważne co się stanie, nieważne jakie błędy popełnią, nieważne jak daleko będą od siebie. Wszystko jest nieważne, bo prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody. Miłość jest najsilniejsza.
Jeśli kochasz jakiegoś mężczyznę, to wtedy boisz się, że nie jesteś dość dobra dla Niego i że nie starczy Ci życia, by się nim nacieszyć. Ale to czujesz tylko wtedy, kiedy naprawdę kochasz.
I nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?
To bardzo dziwne, a jednocześnie niezwykle piękne, ale naprawdę można kochać kogoś przez całe życie. Niezależnie od tego, jak daleko znajduje się ukochana osoba. Jej wspomnienie zawsze nosi się w sercu...
Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze względu na nas samych, albo raczej pomimo nas samych.
Miłość, która jest gotowa
nawet oddać życie, nie zginie.
Nie ma takiej przeszkody, której mężczyzna nie pokona dla kobiety. Tysiące kilometrów, zdobycie fortuny, awans społeczny. Jeden dla oblubienicy pójdzie do piekła i wróci ze złotym runem w garści. (…) Bywają i tacy, dla których szczytem poświęcenia będzie wciśnięcie się w garnitur oraz wizyta u jej babci. Choćby wokalne popisy uprawiał dotąd wyłącznie na Galerze, będzie śpiewał radośnie kolędy i chwalił zakalec, który staje mu w gardle między Gloria a in excelsis Deo. (…) Każdy z nich robi to dla ukochanej, nawet jeśli wcale o to nie zabiegała. Warunek jest jeden: naprawdę mu na niej zależy. W przeciwnym wypadku – jeśli nie traktuje jej poważnie – nie podniesie ręki, by zgasić światło w kiblu, choćby włącznik znajdował się tuż nad jego głową. (Katarzyna Bonda)
- Rzucasz palenie?
- Tak rzucam.
- Nie uda Ci się.
- Niby dlaczego?
- Bo to strasznie trudne i ciągle chce się do tego wracać.
- Strasznie trudna to jest miłość, a nie rzucenie palenia. Do papierosów może będę chciała wrócić, ale do miłości to już niekoniecznie.
"Gdzie te czasy, kiedy pułkownik Wieniawa-Długoszowski przesłał znajomej damie bukiet kwiatów, a w załączonym liściku napisał: „Szanowna Pani! Zeszłej nocy śniła mi się Pani w taki sposób, że poczułem się zobowiązany".
Miłość nigdy nie potępi cię za to,że ją zgubiłeś, ale miłość nie pozwoli ci tam zostać samemu, chociaż cię nie zmusi, żebyś wyszedł ze swoich kryjówek.