Mając tyle lat, kocha się nie tyle mężczyznę, ile samą ...
Mając tyle lat, kocha się nie tyle mężczyznę, ile samą miłość.
Sztuka. Kocham ją jako jedyny cel mego życia.
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym pozorem do tego, żeby bała się o inną kobietę. Ma być pewna, że to ona jest tą, której potrzebujesz, pragniesz i oddasz dla niej wszystko. Będzie Cię testować, sprawdzać i prowokować a Ty masz być twardy i nieugięty. Ona ma maskę, pod którą Ty masz zajrzeć i powiedzieć Ja i Ty i nikt inny.
Miłość to nie tylko uczucie, to też decyzja, to obietnica, to pragnienie bycia dla kogoś wsparciem, schronieniem, ukojeniem. To pragnienie docenienia drugiego człowieka, dostrzeżenia jego piękna, unikalności, to pragnienie dzielenia swojego czasu, swojego życia, swoich marzeń.
Ciemność nie powinna mnie obchodzić, póki noszę serce w sobie.
Najważniejsze jest, abyś kochał siebie. Dopiero, gdy czujesz się szanowany i wartościowy, można naprawdę kochać innych i być kochanym.
Gdy jesteś z kimś kto będzie pokonywał kilometry, by przez chwilę mieć Ciebie blisko, nie schrzań tego bo drugiej takiej osoby możesz już nie mieć...
Znajdź kogoś, kto nie boi się przyznać, że tęskni. Kogoś, kto wie, że nie jesteś idealny, ale traktuje Cię tak, jakbyś taki był. Kogoś, dla kogo największym lękiem jest utrata Ciebie. Kogoś, kto całkowicie odda Ci serducho i kto będzie mówił "Kocham Cię" i naprawdę miał to na myśli, naprawdę będzie to czuł... I w końcu co najważniejsze, znajdź kogoś, kto będzie szczęśliwy budząc się przy Tobie każdego dnia i mimo upływu lat, zmarszczek i siwych włosów będzie Cię kochał z każdym dniem coraz mocniej...
Gdy kochasz kobietę, nie kochaj jej tylko gdy się śmieje. Kochaj ją także gdy płacze, gdy jest smutna, zagubiona, i potrzebuje wsparcia. Kochaj ją także gdy nie rozumie, nie potrafi i nie umie. Kochaj gdy jest słaba i bezbronna. Zwłaszcza wtedy, bo wtedy tego najbardziej potrzebuje. (Maciej Wiszniewski)
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że patrzy się razem w tym samym kierunku.
-A może czas w końcu zakochać się dziko, z pasją i bez strachu? –szepnęło serce. –Zabijesz nas oboje! –odpowiedział mózg.