Mając tyle lat, kocha się nie tyle mężczyznę, ile samą ...
Mając tyle lat, kocha się nie tyle mężczyznę, ile samą miłość.
Moim zdaniem najważniejsze jest pokrewieństwo dusz. Spotykasz się z kimś i natychmiast masz poczucie, że znasz się z nim od dawna. A potem, podczas życia razem i różnych przeciwności losu dowiadujesz się, czy możesz na tę kobietę liczyć, czy zawsze będzie stała za tobą murem. Oczywiście można do domu przyprowadzić lalkę barbie, żeby pachniała i bawiła się swoim wdziękiem. Ale to za mało na przyjaciela w podróży. Zresztą każda barbie z czasem traci blask.
Radość z powodu twojego istnienia
jest o wiele większa niż smutek
z powodu twojej choroby.
To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
Trudnym zadaniem miłości nie jest kochać tych, których znamy. To kochać tych, których nie znamy. To wciąż kochać, nawet gdy jesteśmy zranieni. To kochać bez oczekiwania. To kochać bezwarunkowo.
Musiałam przeżyć miłość albo uschnąć i umrzeć.
Miłość nie zna granic. Nie umiera z czasem, ale rośnie. Jest niezmierzone. Milcząca obecność. Jest przy każdym oddechu. Nie zna lęku, ale zanika w lęku. Jest niezniszczalne, a łza jest tylko ukłonem miłości. Przepada za błędami, żeby móc okazać swą bezgraniczność, ale łzy są dla ciebie, nie dla tego, co kochasz.
Wiadomo, że najtrudniejsze rozstania to te, gdzie jest miłość. A jeszcze trudniej, kiedy zdajesz sobie sprawę, że kogoś kochasz, ale nie potrafisz z nim żyć.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy.Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje.
Jeszcze nie było ludzi,a już była miłość
Miłość to nie tylko wiele radości, to także wiele cierpienia. Jeśli nie jesteś gotowy cierpieć, to nie jesteś gotowy kochać.