Miłość w większości przypadków jest jednym, wielkim paradoksem. Mimo iż ...
Miłość w większości przypadków jest jednym, wielkim paradoksem. Mimo iż to najpiękniejsze uczucie, stanowi źródło niesamowitego bólu i nieustającego cierpienia.
Miłość to bezwarunkowe zaakceptowanie i pełne zrozumienie drugiej osoby, które nie są uzależnione od ich zachowania. Miłość jest przestrzenią, w której wszelkie zmienne znikały, zostawiając czystą, niezakłóconą akceptację.
Nigdy nie skończysz kochać kogoś. Albo zawsze go kochałeś, albo nigdy nie kochałeś wcale. Czysta miłość, jaka jest u Boga, odbija się fragmentarycznie w nas i dlatego nie widzimy jej często w całości.
Przytuliłem Ją, a Ona zadaje mi pytanie:
- dlaczego mnie kochasz?
- a dlaczego świeci słońce, Mała?
- bo tak musi być
- no właśnie.
Nie myśl, że będziesz szczęśliwy w związku
bez problemów. Szczęście to nie tylko
romantyczne spacery, buziaki, ani piękne
słowa. Szczęście bierze się również z trosk,
smutku i łez. Każda przeciwność losu, którą
uda się wspólnie pokonać wzmacnia miłość i
zwiększa poczucie szczęścia.
Może gdybyś był motylem w mej dłoni chociaż jeden dzień, chociaż jedną noc...
Miłość to trucizna.
Jej smak jest słodki, ale zabije cię niezawodnie.
Miłość kobiety polega na braniu.
Przypadkowe spotkanie jest czymś
najmniej przypadkowym w naszym życiu.
Jesteś jak narkotyk ,
który codziennie wbijam sobie
w żyłę .
Jest mi tak błogo .
Ale gdy przestajesz działać
rzeczywistość wraca .
Uświadamiam sobie znowu to samo - jak bardzo jest źle .
I wszystkie uczucia się powtarzają : smutek , żal , miłość , rozpacz .
I tak jest cały czas .
Póki znowu nie zażyję Ciebie Potem jest już wspaniale .
Ale to nie trwa wiecznie .
Mój narkotyku - uśmiercasz mnie .
Strzykawka zostaje w mojej żyle .
Blizna na zawsze ,
Dopadła mnie nicość,pustka.
Powieki martwo zapadają na oczy .
To koniec mnie .
Zażyłam Cię dzisiaj ostatni raz .
Ostatni strzał .
Strzykawka w mym martwym ciele pozostała ....
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.