
Tak naprawdę nie pozwalałam sobie na to, by kogokolwiek pokochać, ...
Tak naprawdę nie pozwalałam sobie na to, by kogokolwiek pokochać, gdyż bałam się, że zostanie mi odebrany.
To, co prawdziwe jest w stanie przetrwać wszystko, sztuczne i tak prędzej czy później się rozleci.
Każda z nas zasługuje na wielka przygodę. Przynajmniej jedną w życiu. Na moment, do którego można później wracać, mrucząc pod nosem: o tak, wtedy właśnie czułam, że żyję.
I to wszystko psu na budę bez miłości.
Właśnie zdałem
sobie sprawę, że ja ci
wyznałem ci miłość, a ty mi nie.
Myślę,że nie można się w kimś odkochać.
Myślę, że kiedy już się zakochujesz, to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.
Gdy jesteś z kimś kto będzie pokonywał kilometry, by przez chwilę mieć Ciebie blisko, nie schrzań tego bo drugiej takiej osoby możesz już nie mieć...
Odwaga i miłość: równorzędne i z sobą złączone wyrazy twego rozrachunku z życiem.
Zakochanym szczęście nie sprzyja.
Słyszałam, że jeśli nie wychodzisz z własnego ślubu ze swoim najlepszym przyjacielem, to wziąłeś go z niewłaściwą osobą.
Miłość jest religią. Można w nią uwierzyć tylko wówczas, jeśli się jej doświadczy.