
Niesłychanym komfortem w związku jest nie musieć kłamać.
Niesłychanym komfortem w związku jest nie musieć kłamać.
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa.
Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz,
gdy stanie się coś złego.
Nie zawsze miłość przychodzi od razu. Czasami rodzi się powoli.
Oswój mnie, a pokażę Ci całkiem inny świat, gdzie każda rzecz będzie Ci przypominać o mnie, gdzie żaden uśmiech nie będzie podobny do mojego, a cisza między nami będzie wyraźniejsza, od hałasu otaczającego nas świata.
Przy każdym z tych zdań maleje moja - i tak już mocno zraniona - miłość do niego.
Nie wystarczy kogoś kochać. Trzeba kochać odważnie. Trzeba tak kochać, aby nic nie mogło zabić tej miłości, ani złoczyńca, ani niecny zamysł, ani prawo - boskie czy ziemskie, nic.
W towarzystwie odpowiedniego człowieka możesz odbyć podróż dookoła świata,
a będzie ci się zdawało, że wszystko to trwa jedną chwilę. W pojedynkę jedynie wleczesz się przez świat, nawet jeśli jedziesz ekspresem albo lecisz samolotem.
Są takie osoby, o których wiesz, po prostu masz przeczucie, że zostaną z Tobą na zawsze. Czasem znikają na jakiś czas, ale więź pozostaje i wraca się do siebie, jakby nigdy nic się nie zdarzyło, jakby czas stanął w miejscu. Zaczynasz rozmawiać i czujesz, jakbyście się widzieli wczoraj.
Miłość łączy nas z bogiem, szczęście z ziemią; ale pamiętaj, że szczęście jest przemijające, a miłość wieczna.
"Spędzaj wolne chwile z osobami na których naprawdę Ci zależy"
Ja poczekam jeszcze na swoją miłość. Może przyjedzie następnym pociągiem? Albo jeszcze późniejszym? A może nie przyjedzie wcale? Nie szkodzi, mam już wprawę w oczekiwaniu na pociągi, które nie przywożą nikogo.