Niesłychanym komfortem w związku jest nie musieć kłamać.

 Miłość to wspólny język, który wszyscy rozumiemy, niezależnie od wieku, narodowości czy pochodzenia. To silna wiązanie, które przekracza wszelkie granice, spaja dusze i ożywia serca. To również jedyna moc, która jest w stanie pokonać największe przeszkody.

 Łatwiej jest tych kochać, co nas podziwiają niż tych, co my podziwiamy.

 Powiedz mi prosto w twarz, że mnie kochasz,
potrzebuję tego bardziej niż twoich objęć, po prostu
powiedz, że mnie chcesz, to wszystko czego trzeba.

 Nikt nie może uciec przed głosem swego serca…

 Miłość, to nie tylko piękne słowa i gesty, ale przede wszystkim drobne czyny, które podejmujemy każdego dnia. To troska o drugą osobę, szacunek i zrozumienie. Bez nich miłość nie ma sensu.

 O nią mogę walczyć z całym światem tylko nie z nią samą :(

 Miłość to akt nieustannego przebaczania, czułe spojrzenie, które wchodzi w nawyk.

 Zbyt często nie sięgamy po to, czego chcemy, tylko bierzemy to, co jest. Rozkładamy ręce i mówimy „tak wyszło”. Nie walczymy o lepszą pracę, nie naprawiamy związków – siadamy na dupie i narzekamy. Boimy się ryzyka, zmian, boimy się żyć, szukamy wiecznych wymówek. Czasem dobrze się wypierdolić, żeby potem wstać i być silniejszym. Zacząć żyć po swojemu.

 Miłość nie jest prawdziwa,
jeśli żąda się czegoś w zamian.

 Nie poddawaj się, istnieją szanse, że Twój najlepszy pocałunek, najmocniejszy wybuch śmiechu i najwspanialszy dzień są jeszcze przed Tobą.