
Teologia jest odkrywaniem horyzontów nadziei.
Teologia jest odkrywaniem horyzontów nadziei.
Nadzieja, to ty jesteś najsłodsze dobro ziemi, które umacnia i pociesza. W ciebie wierzy każdy, nawet jeśli zaprzecza swej wierze, w ciebie się wtajemnicza każdy, nawet jeśli nie zna twojego imienia.
Nadzieja szuka Dobrej Nowiny.
Nadzieja eschatologiczna nadaje sens naszym nadziejom w trudach dnia codziennego .
Gdyby nadzieja była rzeczą konkretną i rzeczywistą, gdyby można było ją dotknąć palcami, przekręcić w dłoni, sprawdzić jej kształt, zapach, wagę - co wtedy poczynilibyśmy z tą nadzieją?
Nadzieja jest jak drogowskaz na skrzyżowaniu. Nie zmusza do podążania w określonym kierunku, ale pokazuje możliwości. To Ty decydujesz, którą ścieżkę wybierzesz. Niezależnie od wyboru, nadzieja zawsze zostaje, wskazując kolejne drogi, gdy te, które już przebyłeś, zakończą się.
Nadzieja to tak jak gwiazdy - nie zawsze je widać, ale wiemy, że zawsze są i zawsze błyszczą na niebie. Gwiazdy nie znikają, to my tylko przestajemy patrzeć.
Nadzieja, to jest pewne oczekiwanie dobrze, które człowiek sobie w myśli obiecuje. Jest prawdziwym pocieszeniem w nieszczęśliwościach, jest ostoją osób strapionych, jest portem uchodzących, jest przewodniczką ziemskich spraw.
Nadzieja to nie jest optymizm, to nie przekonanie, że coś na pewno się dobrze skończy. To pewność, że coś ma sens – bez względu na to, jak będzie się kończyć.
Nie tracaj nigdy nadziei. Znajdź w sobie odwagę, by wierzyć i zobaczyć światełko nadziei, nawet gdy jest ciemno dookoła. Bądź silny, mimo przeszkód, i pamiętaj, że każdy nowy dzień może przynieść zmianę na lepsze.
Niecierpliwość to matka porażki, nadzieja zaś jest matką zwycięstwa. Jesteśmy nieszczęśliwi, ponieważ mamy nadzieję, ale to właśnie ta nadzieja nie pozwala nam jeszcze umrzeć.