![](https://cdn.cytaty.pl/media/cache/6e/31/6e31d866b7e99418a0dd1e03bd803743.jpg)
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: ...
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: nadziei i żalu.
Nadzieja jest dobrym śniadaniem, lecz kiepską wieczerzą.
Nadzieja chodzi ramię w ramię z zawodem".
Nadzieja to taki stan duszy, który sprawia, że niewidzialne staje się widoczne, a niewyobrażalne staje się rzeczywistością. To lina rzucana nam przez Boga, kiedy jesteśmy na skraju przepaści.
Nadzieja jest kiełkiem, jest przekonaniem, że to, co pragniemy, może stać się rzeczywistości. Jest to coś, co nie zależy od planów, od przyszłości. To jest tu i teraz.
Nadzieja eschatologiczna nadaje sens naszym nadziejom w trudach dnia codziennego .
Nadzieja to życie. To najwspanialsza rzecz na świecie, zrozumiała i wyraźna, która nie pozwala nam wpaść w rozpacz. Nadzieja wysmukla naszą duszę, podnosi nasze serce, rozsiewa złote światło przyszłości i obmywa realia dzisiejszego dnia w cieple tego złotego światła.
W czasach desperacji i cierpienia, kiedy wydaje się, że wszystko jest przeciwko nam i nie ma wyjścia, nie rezygnuj. Pamiętaj, że ciemność nocy zawsze jest najgłębsza tuż przed świtem. A zawsze jest nadzieja, niezależnie od tego, jak trudne mogą wydawać się okoliczności.
Nadzieja to coś więcej, niż tylko przeciętny optymizm. Jest jak tajemnicze światło na horyzoncie, które mimo ciemności, zawsze pokaże Ci drogę. Pozwala nam wierzyć, że nawet najtrudniejszą przeprawę można pokonać.
Nadzieja to dobre śniadanie, ale zła kolacja. Wszystko można kiedy człowiek ma nadzieję. Nadzieja jest lekarstwem dla duszy. Kiedy nadzieja ginie, ginie wszystko. Nadzieja umiera ostatnia.
Nawet gdy jest najgorzej, nie tracę nadziei. Dla mnie nadzieja to coś więcej niż optymizm. To głębokie przekonanie, że mimo wszystko ma sens