Apetyt połączony z przekonaniem, że się go zaspokoi, nazywa się ...
Apetyt połączony z przekonaniem,
że się go zaspokoi, nazywa się nadzieją.
Nadzieja to takie dobro, które nie pozwala się zabić, ale nie pozwala też na pełne życie. To coś, co jest z nami, ale co zawsze jest poza nami.
Nadzieja, to dziecko z góry nam dane, które zawsze jest razem z człowiekiem. Czasami zasypia, ale nigdy nie umiera. Umrzeć może tylko razem z człowiekiem.
Musi być coś więcej w życiu niż to, co widzimy na co dzień. Musi być miejsce, gdzie koszmar się kończy. Musi być nadzieja. Nawet jeśli wiemy, że jej nie ma.
Nie tracąc nadzieji, stajemy się panami naszych losów. Bo nadzieja, nawet najbardziej niewielka, daje siłę do walki i pokonywania przeciwności, a jednocześnie staje się kluczem do szczęścia.
Nadzieja to cicha, uporna determinacja, która pozwala nam powiedzieć: jednak pójdę dalej, choćby to miało nic nie znaczyć.
Jeszcze jedno jest dla takiego człowieka jak ja na świecie, czego działanie ma dla mnie uzdrowicielski wpływ, - to jest nadzieja. Cyrulik Sewilski, III, 3
Spójrz na siebie jako na niewyczerpane źródło potencjału. Człowiek jest niczym puste wiadro. Głęboko w nim drzemie nadzieja, która jest siłą napędową każdej działalności. Bez niej człowiek jest jak zdziczałe zwierzę, bez sensu i celu. Nadzieja nie pozwala nam zatrzymać się w miejscu, zawsze popycha do przodu, do osiągnięcia więcej, do poszukiwania nowych horyzontów.
Nigdy nie przestawaj wierzyć, że nadzieja i miłość są możliwe. Bez względu na to, co mówi Ci świat, Twoje marzenia są ważne i zawsze istnieje szansa na ich spełnienie.
Nadzieja to jedyna rzecz silniejsza od strachu. Malutkie iskierki nadziei są w stanie rozpalić największy ogień. Choć bywa, że trudno ją znaleźć, to jednak zawsze jest. Nawet w najciemniejszych chwilach, kiedy wszystko wydaje się bez sensu, nie wolno stracić nadziei.
Myśl o przyszłości martwiącą nas przeważnie najbardziej, to myśl o tym, co z nami stanie się po śmierci. A przecież nie ma co się martwić czy zmartwychwstaniesz, czy zasypiasz na zawsze. Jeśli zasypiasz - to jest to wieczny pokój, nie ma na co narzekać. Jeżeli zmartwychwstaniesz - to jedno jest pewne: nie będziesz martwił się o podatki. Więc próbuj mniej myśleć i cieszyć się chwilą, nie martwiąc się o przyszłość.