
Apetyt połączony z przekonaniem, że się go zaspokoi, nazywa się ...
Apetyt połączony z przekonaniem,
że się go zaspokoi, nazywa się nadzieją.
Spełniona nadzieja to połowa rozczarowania.
Nadzieja jest jak droga w lesie. Na początku nie ma drogi, ale im więcej people walk back and forth, the more a road is created.
Nadzieja to jeden z najcenniejszych skarbów ludzkości. To siła, która napędza nas do działania, nawet gdy wszystko wskazuje na porażkę. To światło na końcu mrocznego tunelu, które nie gaśnie, dopóki w naszym sercu tli się choć iskierka optymizmu.
Nie ma nadziei bez cierpienia, ale nie ma również cierpienia, które nie otwiera przestrzeni nadziei.
Nadzieja to taki promień słońca, który mimo nocy, mimo mroku zawsze jest w stanie przebić się przez chmury i dodać nam sił. To siła, która pozwala nam przetrwać najtrudniejsze chwile w naszym życiu.
Nadzieja to taka iskierka pomarańczowego światła znikąd. Ta, której nie można zniszczyć. Bo kiedy myślisz, że cię opuściła, wraca. I jest silniejsza.
Nadzieja jest jak droga w polu. Początkowo nie ma jej, a potem zaczyna się tworzyć tam, gdzie ludzie chodzą.
Nadzieja to ogień, który nigdy nie wygasa, choćby wichura próbowała go ugasić. To promyk światła, który zawsze będzie się przebijać przez mroki życia.
Żyć bez nadziei to rzecz straszna!
Nadzieja to drogowskaz życia. To ona daje siłę, by iść do przodu, gdy wszelka logika nakazuje nam się poddać. To ona, choć niewidzialna, stanowi solidne podłoże dla naszych marzeń. Bez nadziei, jesteśmy niczym łódź bez wiatru.