
Żyć bez nadziei to rzecz straszna!
Żyć bez nadziei to rzecz straszna!
Nadzieja jest jak słońce, które, jak podróżujemy światem, rzuca wszystko nasze cienie za nas.
Nadzieja, to jedyna rzecz silniejsza od strachu. Kawałek niepewności, ale z fajerwerkiem na końcu.
Nadzieja jest jak słońce, które, choć chmurami zakrywane, nigdy nie umiera. Jakbyśmy ją zgubili, pojawia się ponownie i zawsze oświetla naszą drogę.
Nadzieja nie jest to coś, co daje nam fakty, to coś, co daje nam sens tych faktów.
Łzy mogą pomóc tylko ludziom, którzy zachowali jeszcze jakąś nadzieję.
Nadzieja to piękno życia, to co przyciąga nas do jutra. To coś, co nie pozwala nam poddać się w obliczu przeciwności losu. Gdy w naszym sercu jest nadzieja, istnieje przekonanie, że bez względu na to, jak ciemno jest dzisiaj, jutro będzie jaśniejsze.
Nadzieja jest puchem – piórem, co unosi się wysoko, gdy wszystko inne jest przygniecione pod ciężarem smutku.
Nadzieja to taki stan ducha, który nie zależy od faktów, jest jak droga, na której nie ma jeszcze drogi, a mimo to droga powstaje podczas chodzenia po niej.
Nadzieja jest jak droga w lesie. Na początku nie ma drogi, a potem, im więcej ludzi chodzi tą drogą, tym droga staje się coraz wyraźniejsza.
Nadzieja, to dziecko z góry nam dane, które zawsze jest razem z człowiekiem. Czasami zasypia, ale nigdy nie umiera. Umrzeć może tylko razem z człowiekiem.