Nadzieja jest pokarmem duszy
Nadzieja jest pokarmem duszy
Nauka bez religii jest kulawa, religia bez nauki jest ślepa. Tak długo, jak istnieją ludzie będącej ofiarą okrutnej niesprawiedliwość, starannie pogrzebanej w różnych zakamarkach świata, tak długo będą istnieć nadzieje na lepszy świat, bo nadzieje te są jedyną drogą do przetrwania człowieczeństwa.
Nadzieja jest jak droga w polu, na początku nie ma jej – staje się coraz wyraźniejsza im dłużej po niej chodzimy.
Nadzieja, to takie małe światełko, które nigdy się nie przestanie świecić, nawet w momentach najgłębszych ciemności. Dlatego nigdy nie wolno nam przestać wierzyć.
Nadzieja umiera ostatnia, ale umiera. I jest jak droga na horyzoncie: niezależnie od tego ile przebywasz, pozostaje zawsze w tyle. Dlatego też nadzieja to jest nie kierunek, ale sposób podróżowania.
Łzy mogą pomóc tylko ludziom, którzy zachowali jeszcze jakąś nadzieję.
Nadzieja jest jak tarcza odblaskowa, która odbija rzeczywistość w barwach tęczy. Nikt nie może odebrać nam prawdziwej nadziei; jest ona jak wieczna gwiazda, która pomimo zmroku, zawsze się świeci.
Nadzieja to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy, ale pewność, że coś ma sens – bez względu na to, jak się skończy.
Spełniona nadzieja to połowa rozczarowania.
Nadzieja to złudzenie, które wytworzyło się pod wpływem niedoświadczenia. Nadzieja jest sennym marzeniem, podczas gdy rozczarowanie daje prawdziwą siłę.
Nadzieja jest jak słońce, które jak podróżujemy na zachód, rzuca cień naszych obciążeń za nami.