Wieża! W niej teraz cała moja nadzieja.
Wieża! W niej teraz cała moja nadzieja.
Nadzieja, matko uczuć! Czy to ty rodziłaś wszystko na świecie, czy wszystko, co żyje, to tylko ty jesteś?
Gdyby nadzieja była rzeczą konkretną i rzeczywistą, gdyby można było ją dotknąć palcami, przekręcić w dłoni, sprawdzić jej kształt, zapach, wagę - co wtedy poczynilibyśmy z tą nadzieją?
Mam nadzieję, nawet gdy nadziei nie ma. To oznacza, że żyję, że walczę, że nie poddaję się. I to właśnie jest najważniejsze.
Nieważne jak ciężkie są twoje problemy, zawsze znajdzie się jakaś nadzieja, która pomoże przetrwać. Pamiętaj, że nadzieja jest jak gwiazda - nie zawsze widoczna, ale zawsze obecna.
Nadzieja jest jak słońce, które oświetla nasze drogi w ciemności. Nawet kiedy nie ma słońca, wiemy, że jest tam. Nadzieja przynosi ulgę, nawet gdy jesteśmy zrozpaczeni i przegrani.
Nadzieja to dobrodziejstwo niebiańskie, które nie pozwoli nam nigdy się poddać. To światło prowadzące nas przez najciemniejsze korytarze życia.
Nadzieja to jedyna rzecz silniejsza od strachu. Malutkie iskierki nadziei są w stanie rozpalić największy ogień. Choć bywa, że trudno ją znaleźć, to jednak zawsze jest. Nawet w najciemniejszych chwilach, kiedy wszystko wydaje się bez sensu, nie wolno stracić nadziei.
Nadzieja, złudna jak horoskopy. Twoja panacea na wszystkie normy. Przestajesz dbać o bliscy, nie umiesz się bawić. Jestem do ciebie podobna, ale należę do miłości.
Nadzieja jest jak łódź, która pływa po straszliwej niewiadomej, ale zawsze zmierza ku wyspie szczęścia. Nawet kiedy fala porywa ją na zewnątrz, wiatr zawsze z powrotem wiać będzie do brzegu.
Nadzieja to nie optymizm. To nie przekonanie, że coś dobrze się skończy. To pewność, że coś ma sens, bez względu na to, jak się skończy.