
Człowiek płacze i rozpacza tylko wtedy, kiedy ma jeszcze nadzieję. ...
Człowiek płacze i rozpacza tylko wtedy, kiedy ma jeszcze nadzieję. Kiedy nie ma żadnej nadziei, rozpacz przybiera postać straszliwego spokoju.
Nadzieja to nieoczekiwana mgła otaczająca nas w zupełnej ciemności. To ten drobny promyk światła, który przychodzi po burzy. Bez nadziei, życie traci swój sens.
Nadzieja jest jak droga na horyzoncie: pierwotnie nie ma drogi – dopiero kiedy ludzie zaczynają nią chodzić, droga staje się prawdziwa.
Nic nie jest tak proste, jak się wydaje.
Nadzieja to jest bardzo dziwne uczucie, jak gdyby się coś miało zdarzyć, jak gdyby się coś przeczuwało. To jest taka pewność, że dojdzie do czegoś dobrego, czegoś jakby zbawiennego. Nadzieja ma siłę, może utrzymywać człowieka przy życiu.
Nadzieja to rodzaj czynności serca, jaka nigdy się nie kończy. Zawsze jest obecna udzielając siły, pokrzepiając. To jakoŚć ducha, której nie można zniszczyć, zajrzeć w jej twarz oznacza odnaleźć radość i optymizm.
Nadzieja to dobre śniadanie, ale zła kolacja. Wszystko można kiedy człowiek ma nadzieję. Nadzieja jest lekarstwem dla duszy. Kiedy nadzieja ginie, ginie wszystko. Nadzieja umiera ostatnia.
Nadzieja to dobra rzecz, być może najlepsza z rzeczy. A dobre rzeczy nigdy nie giną.
Nadzieja to jeden z najcenniejszych skarbów ludzkości. To siła, która napędza nas do działania, nawet gdy wszystko wskazuje na porażkę. To światło na końcu mrocznego tunelu, które nie gaśnie, dopóki w naszym sercu tli się choć iskierka optymizmu.
Nadzieja jest jak droga w kraju, na którym nie było dróg; fakt, że nie było jeszcze tam drogi, nie dowodzi, że takowej nie może być w przyszłości.
Nadzieja to tak jak gwiazdy - nie zawsze je widać, ale wiemy, że zawsze są i zawsze błyszczą na niebie. Gwiazdy nie znikają, to my tylko przestajemy patrzeć.