Człowiek płacze i rozpacza tylko wtedy, kiedy ma jeszcze nadzieję. ...
Człowiek płacze i rozpacza tylko wtedy, kiedy ma jeszcze nadzieję. Kiedy nie ma żadnej nadziei, rozpacz przybiera postać straszliwego spokoju.
Nie ma nadziei dla tego, kto się jej trzyma, nadzieja przyciąga przyszłość, jaśniej świeci na bezradna ciało... Jeśli nadzieja umiera, umiejmy obudzić ją na nowo.
Nadzieja to taki promień słońca, który mimo nocy, mimo mroku zawsze jest w stanie przebić się przez chmury i dodać nam sił. To siła, która pozwala nam przetrwać najtrudniejsze chwile w naszym życiu.
Nadzieja to dobro, które nie umiera nigdy. Kiedy wszystko inne ginie, nadzieja przetrwa. To jest płomień, którego nie zdoła ugasić najcięższa burza.
Nadzieja to tajemnica człowieka tłumaczona z danego języka na język marzeń, to przekonanie, że to, co jest jeszcze niewidoczne, na pewno nadejdzie. To wiara w to, że dobro zwycięży, nawet jeśli teraz wydaje się to niemożliwe.
Szłam, pełna nadziei, a nadzieja to wielka siła.
Gdy nie ma nadziei, można liczyć tylko na siebie. Ale gdy nie ma ciebie, można liczyć tylko na nadzieję. Ta, niestety, jest bardzo niestała. To jest jak pusty worek - nie stoi, jeśli go nie podtrzymasz.
Nadzieja, to taki promień światła na tle ciemności, niewidzialna siła, która prowadzi nas po niewiadomym. Kiedy wszystko wokół wydaje się stracone, to właśnie nadzieja jest tym, co daje siłę do walki i pozwala iść do przodu, mimo przeciwności losu.
Nigdy nie rezygnuj z marzeń, tylko po to, aby zaoszczędzić sobie zawodu. Nigdy nie wiadomo jaki cud może przynieść kolejny dzień.
Nadzieja nie jest przekonaniem o tym, że coś się dobrze skończy, ale pewnością, że coś ma sens – bez względu na to, jak się skończy.
Nadzieja dla złamanych, będzie blisko. Nadzieja dla zniszczonych, będzie północą. Nadzieja dla przegranych, będzie wschodem słońca. Nadzieja dla beznadziejnych, będzie jak deszcz po suszy.