Nie masz wdzięczności żadnej, co ...
Nie masz wdzięczności żadnej, co by w cnocie zasługom matek równo wystarczała.
Tylko to dzieło czegoś jest warte,z którego człowiek może się poprawić i mądrości nauczyć.
Całkiem możliwe, że po dziś dzień myśli obracają się wokół tej jednej, która ciągle jeszcze nikomu nie przyszła do głowy. Być może wszystko zależy od tego, czy ktoś wreszcie na nią wpadnie. Ale to wcale nie jest takie pewne.
Gdyby nasz Ojciec naprawiał każde zło, nikt nie uczyłby się na błędach.
Gdybym tak mogła po prostu zamknąć się w domu! Z książkami i telewizorem!
Nie pragnij wiedzieć wszystkiego, ażebyś we wszystkim nie był nieukiem.
Duża wiedza czyni skromnym, mała zarozumiałym. Puste kłosy dumnie wznoszą się ku niebu, kłosy pełne ziarna w pokorze pochylają się ku ziemi.
Nauka kończy się tam, gdzie znika związek konieczny.
Człowiek jest zwierzęciem mimetycznym, przenikniętym pasją naśladowania, która wpływa m.in. na procesy uczenia się. Mimetyzm ten nie oznacza jednak bezmyślnego naśladowania, lecz kreatywne kopiowanie „z błędami”. W efekcie proces rozprzestrzenia się inwencji, od którego skuteczności zależy, czy stanie się on innowacją, czyli faktem społecznym,
ma charakter twórczy.
Uczę się ciebie, człowieku. Powoli się uczę, powoli.Od tego uczenia trudnegoRaduje się serce i boli.Uczę się ciebie i uczęI wciąż cię jeszcze nie umiem.
Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa.