Życie jest jak jazda na motorze często tracisz nad nim ...
Życie jest jak jazda na motorze często tracisz nad nim panowanie.
Czas jest rzeka, po której pływam jak korek. Bywa, że przypłynie jakiś myśliciel i udowadnia, iż jestem nie na miejscu.
Czasu biegu nic nie zdoła powstrzymać, nikt z nas nie jest w stanie zaprzeczyć upływowi dni i nocy, wszystko przemija jak sen.
Ludzie biegną przez życie, jak przez burzę, bojąc się każdej chwili, która przyniesie im koniec. Ale nie rozumieją, że to nie chwile przemijają, a my, że nie czas się kończy, ale nasze życie
Każda chwila przemija, tak jak ty. Zima idzie, zima przechodzi, wiosna zajmuje jej miejsce. Gdy wiosna się skończy, lato tu zaraz wstąpi. Każda pora dnia przemija - poranek, popołudnie, wieczór, potem noc. Te wszystkie przemijają, nic nie trwa wiecznie.
Nic nie jest tak piękne jak to, co się nie powtarza. Nic nie jest urocze należąc wiecznie. Nic nie jest prawdziwie piękne jak to, co ginie, co jest ulotne, co przemija.
Gdy spoglądam wstecz na wszystkie te lata, zdałem sobie sprawę, że każdy dzień był jedynie krokiem ku przemijaniu. Żaden moment nie jest wieczny, a jedynym co pozostaje, to nasze wspomnienia.
Przemijanie to najważniejsza rzecz, której nauczyłem się od ludzi. Naznacza ono końcem, ale jest również początkiem nowego rozdziału.
Czas odchodzi niepostrzeżenie, stajemy się inni, bez szału, bez kłótni, tak prosto jak dzieją się dnie. I gdy spojrzeć wstecz zdecydujesz się - już nie poznasz, to było czyjeś.
Czasami stajemy na przystanku, na którym przystanek jest tylko chwilą, a chwila jest całą wiecznością.
Powoli, powoli, lecz nieuleczalnie, szarość niepoznawania przekształca się w czerń zapomnienia, aż wszystko, czego nie pamiętamy, staje się tym, czego nigdy nie zaznaliśmy.