Między przyjaciółmi wszystko wspólne być ...
Między przyjaciółmi wszystko wspólne być powinno.
Przyjaźń to coś więcej, niż słowa wytłuszczone i podkreślone. To jest właśnie jedna z tych rzeczy, której nie da się kupić za żadną cenę. Bo ku... (w sumie tak naprawdę - nie wiadomo ku czemu)... jest bezcenna.
Przyjaźń to jedyna cnota, której nie można nadużywać, bo im więcej się z niej korzysta, tym się jej więcej posiada. Człowiek bez przyjaciół jest jak samotne drzewo na pustyni. Życie bez przyjaciół to jak niebo bez gwiazd.
Przyjaciel to ktoś, kto zna cię dobrze, ale mimo to cię lubi. Przyjaźń nie polega na tym, że ktoś jest w naszym otoczeniu, kiedy jest nam dobrze, ale na tym, że ktoś jest obok nas, kiedy jest nam źle.
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię
po wielu miesiącach milczenia, i nie pyta:
dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi:
cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos.
Kiedy już tam dotrzesz, myśl o mnie za każdym razem, gdy będziesz patrzeć w gwiazdy.
Najważniejszą rzeczą, której nauczyłem na swojej drodze jest to, że najważniejszym surowcem w życiu człowieka jest przyjaźń. Bardziej cennym od pieniędzy, zaszczytów, sławy i władzy.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko chęć bycia razem, to przede wszystkim zrozumienie, cierpliwość, odporność na ból i gniew. To umiejętność mówienia prawdy, nawet jeśli boli.
Nie ma lepszego przyjaciela, ani większego skarbu od pewnego i zrozumienia brzemiennego serca, które wszelkie nasze troski, wszystkie nasze przyjemności i bóle przyjmuje, które swoje radości i smutki dzieli z nami, niezależnie od odległości i dni.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się wtedy, kiedy problemy pojawiają się na horyzoncie. Szczęście bowiem zasłania naszym oczom wiele rzeczy, zasłaniają przyjaźnie, które za nic mają naszą radość, czy nasz ból.
Nie ma niczego lepszego niż prawdziwy przyjaciel – za wyjątkiem przyjaciela z czekoladą. Wielka jest prawda, że przyjaciela poznaje się w biedzie, w każdym razie jakiś tam udział ma w mojej biedzie.